Rok temu Echa i pogłosy dawnych epok i wielkich dzieł słychać było na koncertach Eufonii w całej Polsce. Nadchodząca 7. edycja Festiwalu nosi podtytuł Poświaty i powidoki i zaprasza do przyjrzenia się zjawiskom, które poprzez dźwięki i rytmikę pojawiają się w naszym wnętrzu.

Gdy ucichną brawa i wybrzmią ostatnie dźwięki, salę wypełnia zanurzony w półmroku nastrój – utkany z okruchów wspomnień, przebłysków pamięci i wyobrażeń. Jest niczym poświata, subtelny blask widoczny po zachodzie słońca. Jest jak powidoki, które pozostają w świadomości po zniknięciu obrazu.

W kontekście muzycznym te dwa zjawiska – poświaty i powidoki – reprezentują ślad, jaki pojawia się w słuchaczu w czasie słuchania muzyki i po koncercie. Słuch i wzrok przeplatają się. Miesza się teraźniejszość i historia. Powstaje wielowymiarowe doświadczenie i indywidualne przeżycie.

Co usłyszymy i zobaczymy w tegorocznym programie Eufonii “Poświaty i powidoki”?

Wybraliśmy przede wszystkim kompozycje, które pozwalają dostrzec to, co na pierwszy rzut oka jest niewidzialne. Paul Klee pisał:

Sztuka nie oddaje Widzialnego, ale raczej Widzialne umożliwia.

To zauważenie subtelnej granicy między odległymi światami, jak w koncercie Pomiędzy (Szostakowicz/ Mahler). To rzucenie nowego światła na klasyczne formy i pokazanie ich ewolucji na przestrzeni epok w Posłańcach (Bach/ Schubert/ Ciurlionis). To wskazanie połączeń i powiązań, niczym w sztafecie kompozytorskiej, w programie Odbicia (Dvořák / Knapik). To także przeniesienie się w czasie i miejscu, i przywołanie widoków z odległych krain, jak Podróżach (Enescu/ Dvořák). A przede wszystkim – zatrzymanie i zanurzenie w kontemplacji dzięki utworom Fratres (Parać/ Pärt/ Šipuš).

Z aspektem wizualnym wiążą się też koncerty bloku Alterfonii. Polski Piach w interpretacji utworów Zenona Kowalowskiego z Reksia przywoła wspomnienia z dzieciństwa i kultowych kreskówek o przygodach dzielnego psiaka, a Stefan Wesołowski zaprezentuje utwory z ostatniej płyty Song of the Night Mists i opowie słuchaczom o pradawnej naturze i tatrzańskich krajobrazach.

Artyści i jubileusze

Wystąpią m.in.: Lukas Geniušas, Julian Rachlin, Olga Pasiecznik. Po raz pierwszy podczas Eufonii usłyszymy wspaniałe orkiestry: Chór i Orkiestrę Radia i Telewizji Chorwackiej, Orkiestrę Filharmonii im. George’a Enescu oraz Litewska Orkiestra Kameralna.

Tegoroczne Eufonie to 9 koncertów klasycznych i 5 koncertów Alterfonii, które usłyszymy w 10 miastach (Warszawa, Katowice, Opole, Olsztyn, Kraków, Łódź, Gdańsk, Lusławice, Dębica, Bukareszt). Utwory 24 kompozytorów z 10 krajów, zabrzmią w wykonaniach artystów z 9 krajów. To także cztery jubileusze: 90. urodziny Arvo Parta, 120. rocznica urodzin Vytautasa Baceviciusa i muzyczny rok 2025 pod znakiem twórczości George’a Enescu oraz Mikalojusa Konstantinasa Čiurlionisa.

Wydarzenia towarzyszące: wystawy i instalacje

Edycji Poświaty i powidoki towarzyszyć będą również wystawy: zobaczymy fotografie wszechstronnie utalentowanego malarza i kompozytora – Ciurlionisa, a Tomasz Cyz w interdyscyplinarnym projekcie Natura Świata, zabierze nas w nieodkryte dotąd przestrzenie na styku sztuk.

Krakowski MOCAK zaprezentuje instalację dźwiękową Konrada Smoleńskiego Everything Was Forever Until It Was No More, na którą:

składają się dwa spiżowe dzwony, których bicie jest rejestrowane i przetwarzane, a następnie odtwarzane z głośników na ścianach. Ważnym elementem jest wibrująca podłoga, która stanowi także scenę dla koncertów, wchodzących w interakcję z instalacją. Artysta, przełamując stereotypy i oczekiwania, kreuje sferę doświadczenia, do której wejdą zaproszeni muzycy i publiczność. Granice między sceną muzyczną i przestrzenią sztuki zostają zatarte

Pełny program 7. edycji Eufonii znajdziesz w zakładce PROGRAM. Bilety dostępne na bilety24.pl