Trzech posłańców, trzy epoki

2025-11-21

Dialog między światłem a cieniem, życiem a śmiercią, wyrażony w językach trzech wielkich twórców różnych epok – tak zapowiada się koncert „Posłańcy: Bach / Schubert / Čiurlionis”, który odbędzie się 27 listopada o godz. 19:30 w Filharmonii Narodowej w ramach festiwalu Eufonie.

Wieczór otworzy Kwartet smyczkowy c-moll Mikalojusa Konstantinasa Čiurlionisa – litewskiego twórcy, który muzykę i malarstwo splatał w jedną opowieść. Jego Kwartet łączy klasycyzujące części skrajne z ekspresyjną częścią środkową, której melancholijna melodyka rozwija się na tle nasyconego chromatyką akompaniamentu. Następnie zabrzmi bachowski Koncert d-moll BWV 1052 – pełen witalności, z błyskotliwymi dialogami solisty i orkiestry oraz nastrojowym Adagio w części środkowej. Na zakończenie usłyszymy Kwartet d-moll „Śmierć i dziewczyna” Franza Schuberta – dramatyczny dialog życia i śmierci, którego finałowa tarantella przywodzi na myśl „taniec śmierci”.

Za pulpitem dyrygenckim stanie Sergiej Krylov, który poprowadzi Litewską Orkiestrę Kameralną, a jako solista wystąpi znakomity pianista Lukas Geniušas. To spotkanie artystów światowej klasy z repertuarem o niezwykłej głębi emocjonalnej.

27 listopada 2025 roku | godz. 19:30 | Filharmonia Narodowa w Warszawie

Program znajdziesz w opisie: Posłańcy: Bach / Schubert / Čiurlionis

KUP BILET

Rozpoczynający koncert Kwartet c-moll Mikalojusa Konstantinasa Čiurlionisa (1875–1911) wprowadza nas w świat tego niezwykle interesującego, choć mało znanego, litewskiego malarza, kompozytora, dyrygenta chóralnego i literata, którego 150. rocznicę urodzin obchodzimy w tym roku. Choć był on związany przede wszystkim z Litwą, Polska również odegrała istotną rolę w jego życiu. Uczył się w szkole muzycznej księcia Michała Mikołaja Ogińskiego (wnuka słynnego Michała Kleofasa) w Płungianach na Żmudzi. Dzięki wsparciu finansowemu księcia kontynuował naukę w Instytucie Muzycznym w Warszawie (1894–1899) pod kierunkiem Antoniego Sygietyńskiego i Zygmunta Noskowskiego. W Warszawie studiował również malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych (1904–1906) u Ferdynanda Ruszczyca i Konrada Krzyżanowskiego, nawiązując bliskie kontakty z polskim środowiskiem artystycznym, m.in. z Eugeniuszem Morawskim, również kompozytorem i malarzem. Co ciekawe, dopiero w wieku trzydziestu lat Čiurlionis (pol. Mikołaj Konstanty Czurlanis) nauczył się języka litewskiego, częściowo dzięki swojej narzeczonej, litewskiej pisarce Sofiji Kymantaitė. Dzisiaj to przede wszystkim na Litwie zachowana została pamięć o tym wybitnym malarzu i muzyku z przełomu XIX i XX wieku, uważanym za jedną z czołowych postaci litewskiej kultury.

Autor prawie 400 utworów muzycznych i 300 obrazów, Čiurlionis tworzył sztukę wykraczającą poza granice gatunków, przenosząc struktury muzyczne na płótno i aranżując swoje malarskie wizje w dźwięki. Najbardziej znany jest z poematów symfonicznych W lesie i Morze. Wśród jego kompozycji kameralnych szczególne miejsce zajmuje Kwartet c-moll (zaaranżowany na orkiestrę smyczkową przez Vilhelmasa Čepinskisa), z klasycyzującymi częściami skrajnymi i nostalgiczną częścią wolną z ekspresyjną linią melodyczną naszkicowaną na tle gęstego, nasyconego chromatyką akompaniamentu.

Kolejne pozycje w programie wieczoru to utwory dobrze znane miłośnikom muzyki, należące do „żelaznego” kanonu muzycznego. Koncert klawesynowy d-moll BWV 1052 Johanna Sebastiana Bacha (1685–1750), często wykonywany także na fortepianie, jest jednym z jego najbardziej imponujących dzieł w tym gatunku i zachwyca niezwykłą energią i siłą już od pierwszych taktów. Części skrajne, przypominające koncerty Vivaldiego (zwłaszcza Koncert skrzypcowy D-dur „Il grosso mogul”, RV 208) otwierają unisonowe ritornella, które rozwijają się w błyskotliwe dialogi solisty z orkiestrą. Środkowe Adagio wprowadza nastrojową, melancholijną aurę, kontrastującą z dynamicznym finałem.

Słynny Kwartet d-moll „Śmierć i dziewczyna” Franza Schuberta (1797–1828) powstał w okresie, gdy kompozytor, choć jeszcze młody, był już poważnie chory i czuł zbliżający się koniec. Wybitny twórca pieśni romantycznej wykorzystał w drugiej części utworu swój własny Lied, skomponowany kilka lat wcześniej do tekstu Matthiasa Claudiusa, który nadał tytuł całemu dziełu. Walka między życiem a śmiercią znajduje odzwierciedlenie w utworze poprzez silne kontrasty tempa, rytmu i tonacji, a finałowa tarantella – pełna synkop i nagłych zwrotów – przywodzi na myśl „taniec śmierci”. Wartość utworu docenił Gustav Mahler, który 70 lat po jego powstaniu zaaranżował go na orkiestrę smyczkową.

Pomimo tego, że wszystkie utwory zawarte w programie wieczoru zostały skomponowane w różnych epokach i reprezentują różne konwencje stylistyczne, charakteryzują się one wysokim stopniem ekspresji. Żadne z prezentowanych dzieł nie pozostawi słuchacza obojętnym ze względu na napięcie, które się w nich kumuluje – budowane stopniowo lub pojawiające się niczym gwałtowna burza. Wachlarz emocji jest ogromny – niepohamowana radość, która może być apoteozą życia, zestawiona jest z refleksją nad śmiercią. Jest tu zarówno światło, jak i cień.

Jolanta Guzy-Pasiak